u mnie czytany był ''nigdy nie jesteś za młody na śmierc''
posiadam tego VHSa jakby ktoś szukał ;)
Film można obejrzeć na youtube w wersji oryginalnej, da radę ogarnąć jako tako językowo nawet przy średniej znajomości angielskiego. Po raz pierwszy widziałem to na początku lat 90tych na jakiejś niemieckiej stacji i wtedy z tego co pamiętam przez mgłę, podobało mi się. Dzisiaj nie jestem już tak łaskawy z oceną, to dość nijaki film sensacyjno- przygodowy z elementami komedii młodzieżowej, jednak w mojej opinii nie sprawdza się w żadnej z tych kategorii.Historia nie wciąga tak jak powinna, szwankuje tempo opowieści, coś tu ewidentnie nie zagrało. sceny akcji raczej absurdalne i mało emocjonujące, a humoru raczej niewiele i nie najwyższych lotów (choć tu może akurat moja zbyt słaba znajomość języka miała wpływ). Podczas seansu miałem skojarzenia z filmami typu KINGSMAN( scena z parasolem) i SZPIEG BEZ MATURY choć rzecz jasna z uwagi na rok produkcji jest raczej na odwrót. Pobrzmiewają też odległe echa Jamesa Bonda (nawet sam George Lazenby się tu pojawia). Gene Simmons gra tu jeden z najbardziej kuriozalnych czarnych charakterów jakie widziałem w kinie, to trzeba zobaczyć żeby uwierzyć choć nie dla każdego będzie to plus. Film broni się trochę klimatem lat 80tych i muzyką, ma jednak jeden niezaprzeczalny i potężny atut a mianowicie Vanity, ta dziewczyna jest zachwycającej urody i nie pozwala oderwać oczu od ekranu gdy tylko się na nim pojawia. Po seansie w pamięci na długo pozostaje scena w której próbuje ( skutecznie) uwieść głównego bohatera... Prawdę mówiąc to głównie dla niej zdecydowałem się na powtórkę tego filmu, niedawno, też przy okazji powtórki po latach, oczarowała mnie w ACTION JACKSON i teraz staram się wypatrzyć ją gdzie tylko się da. Podsumowując film raczej nie przetrwał próby czasu , ale da się go obejrzeć w miarę bezboleśnie. Osobiście jednak się zawiodłem mimo mojej ogromnej sympatii do lat 80tych. Ocena obiektywnie to tak gdzieś 4/10 ,ale za Vanity zmuszony jestem chyba dodać jeden punkt,tak więc 5/10.
Witam, niestety nie, próbowałem znaleźć na cda, ale tam też nie mają tego. Dlatego zdecydowałem się na seans na youtube, moja znajomość angielskiego jest delikatnie mówiąc średnia ,ale dałem radę ogarnąć jakieś 80% dialogów. Na emisje w tv też bym nie liczył, w polskiej wersji mają to dziś chyba tylko posiadacze starych vhs.
Niestety, wszystko poszło na przemiał ponad 2 lata temu zaraz po tym jak mi się posypał odtwarzacz i z braku miejsca aby to dalej trzymać.